USD/CHF był świadkiem sprzedaży drugi dzień z rzędu w obliczu trwającego spadku realizacji zysków w USD.
Malejące szanse na bardziej agresywne podwyżki stóp Fed ciążyły na USD i wywierały presję.
Nastrój ryzyka może podważyć bezpieczny CHF i pomóc ograniczyć głębsze straty pary.
Para USD/CHF przedłużyła zeszłotygodniowy zjazd z regionu 0,9885, czyli wielotygodniowego maksimum i była świadkiem wyprzedaży drugi dzień z rzędu w poniedziałek. Ceny spot nadal traciły na wartości przez pierwszą połowę europejskiej sesji i spadły do ​​ponad tygodniowego minimum, w okolicach poziomu 0,9735 w ciągu ostatniej godziny.

Kilku urzędników Rezerwy Federalnej zasygnalizowało w zeszłym tygodniu, że nie popierają większej podwyżki stóp, którą rynki wyceniły po publikacji gorącej inflacji konsumenckiej w USA. Inwestorzy szybko zareagowali i obniżyli swoje zakłady na lipcową podwyżkę stóp Fed o 100 punktów bazowych. To z kolei doprowadziło do wydłużenia spadku realizacji zysków w dolarach amerykańskich z dwuletniego maksimum i było postrzegane jako kluczowy czynnik wywierający presję w dół na parę USD/CHF.

Negatyw wydaje się jednak złagodzony przez ogólnie pozytywny ton wokół rynków akcji, co zwykle osłabia popyt na bezpiecznego franka szwajcarskiego. Impuls ryzyka pchnął rentowności amerykańskich obligacji skarbowych w górę. Może to działać jako tailwind dla USD i zapewnić pewne wsparcie parze USD/CHF, przynajmniej na razie. Dlatego rozsądnie będzie poczekać na silną sprzedaż następczą przed pozycjonowaniem na jakikolwiek dalszy ruch deprecjacyjny.

Wobec braku jakichkolwiek ważnych publikacji ekonomicznych na rynku z USA, w poniedziałek handlowcy będą czerpać wskazówki z szerszego sentymentu związanego z ryzykiem rynkowym. Poza tym rentowności obligacji amerykańskich mogą wpływać na dynamikę cen USD i stwarzać krótkoterminowe możliwości handlowe wokół pary USD/CHF.